A oto efekt mojej wczorajszej bezsenności i tygodniowej przerwy w tworzeniu. Za oknem typowo jesienna szaruga, a mnie wzięło na święta. Szczerze, to już nie mogę doczekać się gwiazdki, choinki, no i oczywiście liczę na śnieg, którego już dawno w Boże Narodzenie nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz