Obserwatorzy

środa, 28 grudnia 2011

poświątecznie

Niestety święta już za nami i czas wrócić do rzeczywistości, chociaż u mnie nie tak do końca. Powoli zaczynam ogarniać blogowe zaległości... naliczyłam chyba z 10 postów, które czekają na publikację, więc jeszcze przez jakiś czas będę Was zamęczać Świętami, bombkami i nie tylko. Mam nadzieję, że mi jakoś wybaczycie :-P U mnie Święta upłyneły bardzo spokojnie i rodzinnie... i powiem, że właśnie tak jak lubię :-P Mogę wtedy zapomnieć o codziennych sprawach i cieszyć się tą cudowną atmosferą panującą wokół. Szkoda jednak, że tak krótko i już trzeba było wrócił do rzeczywistości pracowej... ale nie na długo, jutro wybywam do mojego szwagra do Londynu i mam zamiar totalnie się zresetować. Liczę, że wyrobię się przed wyjazdem chociaż w wymiankowymi postami, ale coś czuję, że będzie ciężko, więc już na zapas wszystkich którym nie podziekowałam osobiście na blogu za cudowne prezenty, przesyłam wirytualne przeprosiny i obiecuję, że zaległości nadrobię tuż po powrocie.
Pierwszą foto realcję poświąteczną poświęce wymiance BN zorganizowanej na forum Kraina Czarów. Ja przygotowywałam niespodziankę dla Marchewki.







do mnie zaś cudowna niespodzianka przyleciała od Amelki.



Chciałam też pochwalić się zaiweszką jaką sama dla siebie na świętya zrobiłam.



sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt

Uff jakoś się udało, chociaż wczoraj byłam przekonana, że z niczym nie zdążę. Choinka ubrana, dom posprzątany i w miarę ozdobiony na Święta, prezenty kupione, zrobione, choć jeszcze niespakowane. Teraz zostało tylko poszykować się chwilę i do mami pojechać. Jak dobrze, że nie muszę Wigili przygotowywać, bo wtedy bym się na 100% nie wyrobiła. Pomimo jednak tego zalatania i przepracowania, ja na prawdę kocham Świeta i ich atmosferę.
Chciałam więc Wam wszystkim tu zaglądającym życzyć wszystkiego co najlepsze w ten Świąteczny czas.
W tym roku zrobiłam dwie nowe ozdoby, jakoś mnie naszło na "zamknięte w szkle: świeta.




W tym roku przybył nam także jeszcze jeden domownik. Już o nim pisałam, ale to jej pierwsze Świeta w nowym domku.






czwartek, 22 grudnia 2011

wymianka anielska

Dziś tylko szybka fotorelacja z wymianki anielskiej. Ja przygotowalam niespodziankę dla  kaliszmade.












do mnie cudeńka przyleciały od Edyty.




Dzięki kochana za te cudeńka, aniołek już wisi u mnie w sypialni, a maluszki znajdą swoje miejsce na choince.

niedziela, 18 grudnia 2011

wymianka z gwiazką w tle oraz orzechy po raz kolejny

Dzisiejszy post będzie dłuższy, bo pomimo ferworu przedświątecznej walki w domu, postanowiłam troszkę sobie po obiedzie w fotelu poleniuchować. Część ozdób Świątecznych juz wywieszonych, choć królowa świąt, choinka nadal nie jest jeszcze zakupiona. Jak co roku kupimy małą choineczkę w doniczce, aby potem móc ja na wiosenę wsadzić do ziemi w ogrodzie. Bardzo podoba mi się ten nasz zwyczaj i to z dwoch powodów. Po pierwsze zapach prawdziwej choinki dodaje cudownej atmosfery w domu, a po drugie zawsze szkoda bylo wyrzucać zeschnięte drzewko, a teraz mogę sie nim cieszyć przez długie lata.
Zaczął się już u mnie okres chwalenia się pierwszymi wymiankowymi niespodziankami Światecznymi. Jak co roku roku zapisałam się na wiele takich zabaw, więc grudzien będzie u mnie miesiącem pod znakiem WYMIANKI!!!!
Dzisiejsza relacja będzie z zabawy zorganizowanej przez Asię. Dzięki kochana za cudowną zabawę i świetną organizację wymianki. Motyw przewodni - gwiazda bardzo mi do gustu przypadł. Ja niespodziankę przygotowałam dla Luny. Mam nadzieję, że niespodzianka przypadla jej do gustu.










Do mnie niesamowita i cudowna wymianka przyleciała od Malowanego Imbryczka. Same cudeńka i przecudne, przepiękne rzeczy do mnie przyleciały, ale oceńcie sami.






Nie zapomniałam też o rozpieszczaniu mojego brzusia. Nadal przewodnim motywem są u mnie orzechy, ale dziś w zupełnie odmiennych dwóch odsłonach.

Sałatka z pomidorów, sera i orzechów

Skladniki
pomidory
groszek
papryka chilli (ja daje całą bo lubię na ostro)
bakalie (pestki dyni, słonecznika, orzechy włoskie, laskowe, migdały, rodzynki)
ser zółty
sałata lodowa
papryka słodka mielona
majonez
sól
pieprz

Sposób przygotowania:
1. Liście sałaty rwiemy, bakalie dzielimy na mniejsze części
2. Pozostałe składniki kroimy i mieszamy
3. Doprawiamy do smaku


a dziś na deser przygotowalam pieczone jabłko z orzechami

Skladniki:
4 jabłka
kilkanaście grubo posiekanych orzechów laskowych
1 łyżka miodu
kilka łyżek śmietany
łyżka masła
cynamon

Sposób przygotowania:
1. Jabłka obieramy i wydrążamy gniazda nasienia.
2. Mieszany orzechy z miodem i śmietaną
3. Nadzieniem wypełniamy jabłka
4. Na góre nakładamy odrobinę masła, posypujemy cukrem i cynamonem.
5. Jabłka pieczemy w żaroodpornym naczyniu w temp. 190 st przez około 25 min



Życzę smacznego!!!!!

sobota, 17 grudnia 2011

orzechowania ciąg dalszy

Dzisiaj będzie u  mnie kulinarnie. Na forum otwarte nadal trwa tydzień z orzechami, postanowiłam wiec podzielić sie dwoma, z wielu, moich orzechowych przepisów. Od dziecinstwa mam traumę związaną z mlekiem i nigdy w życiu nie wypiłabym szklanki ciepłego mleka... tak myślałam, dopuki nie wypiłam pierwszy raz mleka z orzechami i cynamonem. Od tego czasu wieczorową porą wypijam raz na jakiś czas taką to mieszankę.

Mleko z orzechami i przyrawami

Skladniki

szklanka mleka
5 drobno posiekanych orzechów włoskich
szczypta zmielonego imbir
1/2 łyżeczki cynamonu
2 goździki
1-2 łyżki miodu

Sposób przygotowania
1. mleko połączyć w rondelu z przyprawami
2. Zagotowac
3. Zmniejszyć ogień i gotować jeszcze 5-7 min
4. przecedzic przez sitko i gotowe


Drugim, choć też uwielbianym przeze mnie sposobem wykorzystania orzechów, jest sos pesto.

Makaron z sosem pesto

Składniki:

makaron
5 dag niesolonych orzeszków ziemnych
szklanka liści bazylii
4 ząbki czosnku
szczypta soli
parmezan
100 ml oliwy

Sposób przygotowania
1. makaron gotujemy al dente
2. Pozostałe skladniki uciekram w możdzierzu (jakbym miała melekser byłoby szybciej)
3. ucierająca wlewam oliwę
4. Makaron łączę z sosem i pogrzewam na patelni.
5. na koniec posypiję wszystko parmezanem i gotowe


 Życzę smacznego, i zapraszam, już niedlugo kolejne przepisy i oczywiście szczypta mojego ciapania!!!!!!

wtorek, 13 grudnia 2011

pudełkowo

Przygotowania do świąt u mnie już ruszyły pełną parą, sprzątanie, dekoracje, zamowienia prezentowe... dużo pracy, ale ja to lubię. Mam nadzieję, że kiedyś będzie tak, że będę mogła spokojnie żyć z rękodzieła, chociaż szczerze mówiąc, a raczej pisząc, nie mam pojęcia jak to zrobić. Cóż, takie małe marzenie, które może kiedyś się zrealizują, a na razie pokażę kilka pudełek, które ostatnio popełniłam.
























już niedlugo kolejne pracki, które powstają w świątecznym ferworze walki.