Obserwatorzy

poniedziałek, 28 lutego 2011

Tutorial czyli krok po kroku - patchworki

Przełom lutego i marca to dla mnie ważna data. Dwa lata temu zaczełam mniej więcej w tym okresie moją przygodę z decoupage. Z tej okazji postanowilam przygorować dla osób odwiedzających mojego bloga małą niespodziankę. Wiele osób pyta mnie jak domalowuje moje patchworkowe tła, dziś więc przedstawiam obrazkowy kurs domalowywania tła tą metodą. Patchworki są jednym z elementów country paintingu, ktory ostatnio coraz bardziej mnie pociąga. Mam nadzieję zagłebić się bardziej w tą technikę ... ale na razie kurs obrazkowy :-) Postanowiłam przedstawić tą technikę na zakłdace, ale osoby oglądające mojego bloga wiedzą, że ozdobić nią można także inne przedmioty.

Potrzebne materiały:
-zakładka ze sklejki;
-primer;
-serwetka z wybranym motywem;
-nożyczki;
-farby akrylowe w kolorach zbliżonych do kolorów występujących na motywie;
-ołówek lub żelowy długopis;
-linijka;
-pędzle : do primera, do malowania reliefów, ścięty do cieniowania, do lakieru;
-papier ścierny o gradacji co najwyżej 180;
-lakier do zabezpieczenia motywów.

Potrzebna będzie nam zakładka ze sklejki, którą będziemy ozdabiać za pomocą patchworkowego malowania.


 
Nie jest to koniecznie, ale ja zawsze zanim będę zdobić przedmiot, delikatnie go przeszlifuję papierem ściernym o gradacji co najwyżej 180, a następnie maluję go primerem. Po wyschnięciu primera przemalowuję przedmiot na jasny kolor.



 
W czasie kiedy farba wysycha, wycinam z serwetki motyw, który posłuży mi do ozdobienia przedmiotu. Tym razem zdecydowałam się na użycie serwetki z motywami kurek i kwiatków.


Wycięte elementy rozmieszczam na zakładce. Ważne jest, abyśmy wyobrazili sobie, jak będą przebiegać patchworkowe przeszycia. Kiedy już zdecyduję się na kompozycję zakładki, przyklejam motywy.


 
W celu zabezpieczenia motywu przed ewentualnym zabrudzeniem farbami przy późniejszym domalowaniu tła dwukrotnie lakieruję zakładkę.


Po wyschnięciu lakieru za pomocą ołówka (lub żelowego pisaka) i linijki dzielę przedmiot na niewielkie elementy.


Kolejnym krokiem jest pokolorowanie okienek. Dla ułatwienia pracy zaznaczam sobie za pomocą ołówka, jaki kolor ma być w danym „okienku” .



Jeśli kolory, których używamy, nie są do końca kryjące, koniecznym jest czasem nawet trzykrotne położenie danej farby. Po zakończonym malowaniu nasza podkładka wygląda w następujący sposób:




Teraz pozostaje nam tylko domalowanie motywów. Za pomocą ołówka lub żelowego długopisu zaznaczam miejsca, w których rozmieszczę motywy.


Kolejnym krokiem jest dodanie pierwszych elementów już w danym kolorze. Będą to na przykład kropeczki, które wykonuję za pomocą drewnianego zakończenia pędzelka.


Następnie za pomocą cienkiego pędzelka do reliefów domalowuję krateczkę.


Kwiatki tworzę także za pomocą cienkiego pędzelka, dociskając go lekko pod kątem do przedmiotu.


Kolejnym krokiem jest domalowanie przeszyć (fastrygi).


Za pomocą ściętego pędzelka domalowuję cienie nie tylko na tle, ale również wokół motywu z serwetki.




Wszystkie powyższe czynności powtarzam z drugiej strony zakładki. Oczywiście, przedmiot zabezpieczam przez wielokrotne lakierowanie.


W przypadku, kiedy pracujemy z papierem do decoupage a nie z serwetką, najpierw domalowujemy tło, a następnie przyklejamy motyw.

niedziela, 27 lutego 2011

powiew wiosny

Mam już dojść tej zminy dlatego też wyzwanie zorganizowane przez projektantki z Tworczego Pokoju stało się dla mnie inspiracją do stworzenia tej oto zakładki.

idąc jednak dalej za ciosem, przeglądając kwiatowe i motylkowe motywy postanowiłam popelnić jeszcze dwie zakladki




Wkrótce też przedstawię pierwszy tutorial mojego autorstwa ... serdecznie zapraszam !!!!!

sobota, 26 lutego 2011

dla zwierząt


Ostatnio znów popełniłam kilka prac dla Kociego Świata. Teraz kiedy za oknem tak zimno, zwierzęta jeszcze bardziej potrzebują naszej pomocy. Nie każdy z nas może przygarnąć zwierzę, ale każdy z nas może wesprzeć ludzi, którzy działają na rzecz zwierząt.
Dorobiłam kolejną afrykanską szkatułeczkę. Bardzo lubię tę serwetkę i te motywy :-)




Kieliszki na jajka, tym razem ozdobiłam motywem różanym.



a także popełniłam kilka zakładek.





Jako, że wiele osób pyta mnie o to w jaki sposób domalowywuje patchworkowe tła postanowiłam popełnić kurs krok po kroku. Już niedługo opublikuję go na blogu. Zapraszam!!!!!!!!!!!!

wtorek, 22 lutego 2011

Pani Zima :-)

Większość z nas, ze mną na czele, ma już dość tej zimy. Ja na śnieg na podjeżdzie patrzeć nie mogę, a temperatura - 14 jest jak dla mnie ostrym przegięciem :-) Cóż czas chyba naprawdę jakiegoś szamana zatrudnić, żeby zima już sobie poszła.
Dziś dotarła przesyłka w ramach zimowej wymianki u Moteczka więc pomimo totalnego zamrożernia u mnie wszelkich członków przedstawię jakąś moją ostatnią prackę. Prackę przygotowałam dla Eweli, która niestety nie posiada swojego bloga .... sądzę, że czas by to nadrobiła !!!!!!! a oto to co przygotowałam



sobota, 19 lutego 2011

różany ogród oraz cudowna niespodzianka

Postanowienie noworoczne … dokończyć rozpoczęte prace !!!!!!


Tak właśnie jest, że czasem zaczynam jakąś pracę, a potem gdzieś w połowie pracy przerywam i odkładam przedmiot. Wydaje mi się zawsze, że tylko na chwilkę i że zaraz do niego wrócę, a okazuje się, że leży on na półce i się kurzy przez dobre kilka miesięcy. Tak też było z tą szkatułką. Pomalowałam, przykleiłam motyw i … i właśnie nic. Odstawiłam. W końcu udało mi się ją jednak wykończyć, polakierować i mogę pokazywać. Efekt nie całkiem mi się podoba, ale nie zawsze tak jest, że jesteśmy zadowoleni z naszych prac.
 



W piątek dotarła do mnie też cudowna niespodzianka. To, że maniaczką wymianek jestem już pisałam. Teraz muszę się przyznać do kolejnego uzależnienia …. Candy!!!!! Tym razem udało mi się wygrać u Kasi cudone bratkowe kolczyki.



Zdjęcie podkradzione z kasiowego bloga. Kochanie wybacz !!!!!!!!!!!

piątek, 18 lutego 2011

ciagle się cos dzieje


U mnie jak zawsze się coś dzieje …. praca, a raczej bardzo dużo pracy, do tego masa zamówienie, ni i obiecałam kolejną serię prac z decu dla Kociego Świata. Nie długo chyba zamieszkam w pracowni, a widzieć będę tylko nożyczki, klej i wszelkiego rodzaju farby i inne decoupage'owe przydasie. Nie narzekam jednak, bo uwielbiam jak coś się dzieje. Bezczynnie to ja siedzieć nie potrafię :-) W ramach braku czasu zapisałam się tez na dwie wymianki. Pierwszą zorganizowaną na moim ukochanym forum Kraina Czarów, a drugą zorganizowała Madzia.  Udało mi się też skończyć dwie niespodzianki wymiankowe. Jak tylko dotrą one na pocztę, a potem do nadawcy pokażę ję na blogu.
Dziś jednak nie będzie wymiankowo ….. jakiś czas temu zrobiłam dla siebie bieloną miseczkę na owoce, a ostatnio dorobiłam do kompletu taka to szkatułkę.






Nabyłam też sobie drogą kupna przedmiot o którym marzyłam już jakiś czas, a mianowiceie taką oto Rękę Fatimy


środa, 16 lutego 2011

serducha w kilku odsłonach


Już kilka dni po Walentynkach, ale dopiero dziś udało mi się wstawić i obrobić serducha, które w tym roku przygotowałam z okazji tego dnia. Nie przepadam za Walentynkami ale uwielbiam zdobić serducha więc ta okazja jest dla mnie wymarzona do wyżycia się artystycznego.

 




niedziela, 13 lutego 2011

Różana wymianka

Chyba wszyscy już wiedzą, że mam nowy nałóg ..... Wymianki. Jak tylko jakąś wyhaczę gdzieś na blogach dziewczyn, pomimo braku czasu na który obecnie bardzo cierpię, nie mogę się powstrzymać, żeby się nie zapisać. Cieszy mnie przygotowywanie prezentu, oczekiwanie aż adresat go otrzyma i zawsze mam nadzieje, że chociaż troszkę się spodoba :-). Szaleje zawsze też z ciekawości i wyglądam na listonosza co do mnie doleci. Tym razem zapisałam się na wymiankę Decu Studio.  Temat był fajny … róże. Tak jak już ostatnio pisałam mam teraz totalną zajawkę na różyczki wszelkiej maści. Przygotowałam więc z wielką przyjemnością niespodziankę wymiankową. Moja praca poleciała do Mad.
... a to co dla niej przygotowałam pokazuję poniżej




Do mnie też doleciał już prezencik :-) Takie to cudowności dostałam od Eli. Dorzucone były jeszcze herbatki, kawki i cudowne serwetki, ale obcykac nie zdązyłam, a juz wykorzystałam.


Dziekuję bardzo!!!!!!! Niespodzianka cudowna!!!!!!!!

sobota, 12 lutego 2011

powrót do korzeni :-)

Dlaczego taki tytuł …. należy się Wam wyjaśnienie. Zakochałam się w decu gdy u którejś z dziewczyn pierwszy raz na blogu zobaczyłam butelkę zdobioną właśnie tą techniką. Później długo sama na tym materiale eksperymentowałam i uczyłam się różnych technik. Dawno nic butelkowego nie popełniłam, ale uznałam, że ozdobiona różą butelka będzie świetnym dodatkiem do Walentynkowego stołu. Powstała więc na szybko taka oto buteleczka … oczywiście pocieniowana i pokropkowana, bo inaczej być nie mogło.

Przełamałam też mojego porannego lenia i teraz na wieczór, aż mi się chcę coś działać.
 



kilka drobiazgów i totalny leń

Czasem przychodzi taki czas, że człowiekowi się nic nie chce, a zrobienie porannej kawy staje się wysiłkiem. Dziś właśnie jest jeden z takich dni. Zdjęcia prac zrobione i w aparacie dzielnie siedzą, nawet nie chce mi się ich na kompa zgrać, nie mówiąc już o ich obróbce. Jak mi zdjęciowa wena wróci, co mam nadzieję nastąpi szybko, powstawiam focie na bloga. Dużo foć wtedy będzie oj będzie. Jest troszkę moich nowych prac do opublikowania, kilka super prezentów, jakie dostałam i parę fajnych gadżetów, które ostatnio nabyłam drogą kupna.


Nie lubię wstawiać jednak postów bez zdjęć, więc kilka małych gadżetów podrzucę, które ostatnio popełniłam dla Kociego Świata i których nie musiałam sama cykać. Mam taką nieformalną umowę z wolontariuszem z fundacji, że ja działam a on cyka i obrabia zdjęcia, a ja ściągam je sobie bezczelnie ze sklepiku.
 




środa, 9 lutego 2011

zakładkowo

Dziś będzie zakładkowo z dużą ilością zdjęć ale z małą ilością tekstu :-)