Obserwatorzy

niedziela, 25 listopada 2012

święta po raz pierwszy... czyli i ja tworzę w bożonarodzeniowych klimatach ... ale nie tylko :-)

... jakby to napisać, obiecywałam sobie, że w tym roku z ozdobami świątecznymi zacznę wcześniej, a wyszło jak zawsze. Kiedy u większości osób sezon na świąteczne dekoracje już w pełni u mnie dopiero się zaczyna. No cóż, nic chyba na to nie poradzę, że zawsze startuję z dużym opóźnieniem. Jak się dało zauważyć, ostatnio wciągneło mnie szydełkowanie, dlatego też w tym roku dość dużo będzie szydełkowych ozdób świątecznych. Usupłałam jak na razie pierwszego w życiu aniołka, no i oczywiście gwiazdeczki zaczełam popełniać. Mam nadzieje, że moje skromne początki się Wam choć troszkę spodobają. Oczywiście pracuję też nad decu i z czasem będę prezentować co w tym temacie powstaje.



Cały czas też liczę, że zima w końcu nadejdzie dlatego też popełniłam kolejną szydełkową czapeczkę.



piątek, 16 listopada 2012

kolejna czapusia

... tak jak w temacie, ostatnio szydełkowe czapusie, bereciki i inne nakrycia głowy mnie totalnie wciągnęły  popełniłam więc kolejną, a teraz biorę się za następną.


wtorek, 13 listopada 2012

róża w jesienne dni


... u większości osób na blogu dominują już zimowe motywy, ja jednak nie mogę do końca pogodzić się z nadchodzącą zimą (choć coś tam powoli w temacie świąt robię) i usupłałam sobie serwetkę z klasycznym różanym motywem.


Powoli też zbieram zamówienia na świąteczne prezenty, jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem u mnie rękodzieła na prezent piszcie. Pamiętajcie potrzebuję trochę czasu, żeby wykonać niespodzianki dla Waszych najbliższych. 

niedziela, 11 listopada 2012

wymianek czas...

.... znów wkręciłam się i to na maxa w wymianki wszelkiego rodzaju. Teraz wiele zabaw związanych jest ze zbliżającymi się świętami, no i oczywiście na takie zabawy się piszę i to jak najbardziej, ale dziś nie będzie jeszcze świątecznie. Luna zorganizowała kolejną wymiankę u siebie na blogu, temat był tak cudowny, że od razu, bez chwili wahania, zapisałam się, bo kto by się nie zdecydował na zabawę w stylu Cath Kidston. 
Moją wymiankową parą okazała się Jawora, od której dostałam takie to cudeńka.



Ja zaś przygotowałam taką paczuszkę dla mojej ofiary.