dDziś będzie breloczkowo. Pogoda za oknem nie nastraja mnie do spacerów. Najchętniej siedzę przy kominku z kubkiem ciepłej herbaty i oddaje się błogiemu nieróbstwu. Niestety mało czasu mam ostatnio na takie nicnierobienie. Dużo pracy, terminy gonią jak oszalałe a doba wydaje się za krótka. Pomysłów na decu masę tylko kiedy je realizować. Ostatnimi czasy kolejne decu breloczki dla Kociego Świata popełniłam. Obcykał je jeden z wolontariuszy, wstawił też dzielnie do sklepiku. Człowiek zdążyły już część z nich wykupić, a ja się dopiero zebrałam do ich wstawienia. Cóż ostatnimi czasy wolę dzielnie decoupage'ować niż wstawiać pracki na bloga.
Koty cudne! Sama bym chciała taki breloczek :-)
OdpowiedzUsuńZosia trzymaj kciuki, żeby człowieki kupowały bo na szczytny cel idzie
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńkoty są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Prześlicznie dziękuję za odwiedziny i urocze słowa w komentarzach z okazji mojej drugiej rocznicy blogowania.
OdpowiedzUsuńTo takie miłe dla mojego serca.
Posyłam moc uścisków i buziaczków pełnych wspaniałych myśli;)
Breloczki są prześliczne!