Dziś będzie o wymiance, a raczej ze zdjęciami z wymianki zorganizowanej przez Artystkę26. Za co jej serdecznie dziękuję. Zabawa była cudowna. Moją wymiankową parą byla Ania, która przysłała do mnie takie to cudeńka.
Dostałam od niej cudowne kolczyki, słodkiego misiaczka i przepiękne żółto-czerwone podstawki pod kubek. Nie zabrakło też kawek i herbatek i ręcznie pisanego listu. ja zaś do Ani wysłałam taką paczuszkę.
Liczę, że mojej parze wymiankowej się spodobają.
Pisałam też ostatnio, że chciałabym coś nowego w decu poczynić i odejść od patchworków, kotków i piesków. Zdecydowałam się więc wypróbowac nową technikę. Print room zawsze mi się strasznie podobał, ale jakoś nie mogłam się zebrać do jego zrobienia. Któregoś dnia jednak przyszło natchnienie i udało mi się zacząć wycinać papier. Nie byłabym jednak sobą, gdybym klasycznie podeszła do tematu. Nie obyło się bez lakieru postarzającego, crackla dwuskladnikowego, zlotej farby akrylowej i lekkiego porysowania papierem ściernym. Efekt możecie ocenić sami.
Juz za chwilkę pokażę jakie cuda otrzymalam w wakacyjnej wymiance
piękny jest (głosowałam na niego :)
OdpowiedzUsuńaaa i jestem zaskoczona, że to Twój, bo taki nie-Twój
wow super wyszedł :) bardzo gustowny ;) wyminka też super ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki dziewczyny, cieszę się, że Wam sie podobają moje pracki
OdpowiedzUsuńkOCHANA, proszę o info, czy wymianka doszła i proszę o link do publikacji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No nie pogadasz:)))cudny ten Twój print room:))
OdpowiedzUsuńkarolinko, oj ty zakrecona jestes ...pisałam juz 31.08 z Toba o wymiance
OdpowiedzUsuńBozenas wielkie dzięki
cos zjadlo moj komentarz, napisalam ze ten print room mi sie podoba, bo zazwyczaj mi sie nie podobaja :)
OdpowiedzUsuń