Obserwatorzy

sobota, 22 października 2011

Setka

Jakiś czas temu pisałam o znalezionych przeze mnie szczeniakach, niestety trzy przeszły przez TM bo miały nosówkę, której niestety nie pokonały. Została tylko jedna suczka, w typie owczarka niemieckiego... słodziutka i kochana. Od jutra będzie już w swoim domku, a mi się łezka w oku kręci, że muszę młodą oddać. Wiem, że będzie miała dobrze, będzie miziana i kochana... ale jakoś tak dziwnie, że jej już u nas nie będzie :-)

Dziś pozanudzam Was sesją zdjęciową młodej, a raczej dwoma sesjami :-P

Tak wyglądała 5 tygodni temu... taka mała gruba kulka., ważąca 3,40 kg.




 bez problemu brałam ją na rączkę (dzis dwie ręce potrzebne :-P)












mineła chwila i nawet nie wiem kiedy z małego szczeniaczka, zrobił się ponad 8 kilowy szczeniak :-)










11 komentarzy:

  1. Urocza psinka i jak "szybko" urosła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma sprawy;D wiem jak to jest ze szczeniaczkami;) Nie martw się, sama mam kupę zajęć na studiach i poza. Właściwie ciężko byłoby się spotkać.

    Szkoda mi tych trzech szczeniaczków. No, ale niestety nie zawsze da się wszystkiemu zaradzić.
    Kawkę? Koniecznie! Zgadamy się mailowo;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziak!

    Serdecznie dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa. Pozdrawiam ciepło i posyłam uściski.

    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  4. Psinka jest przesłodka:)Szkoda,ze musicie się rozstać:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też żałuję, ze młoda nie zostaje, ale lepiej jej będzie u mojej mamy

    OdpowiedzUsuń
  6. och nic dziwnego że serducho ciśnie przy oddawaniu.. ale skoro trafia do mamy to beda odwiedziny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. och jaki słodki piesek :D mój jak był mały wyglądał identycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. odwiedziny będa, ale to nie to samo co u mnie.. nie mogę sobie dziś znależć miejsca i nie wiem co ze sobą zrobić

    OdpowiedzUsuń
  9. Slicznie wyrosła, nic dziwnego skoro trafiła w dobre ręce, wcale Ci sie nie dziwie też w wielkim bólem bym takie cudo oddała

    OdpowiedzUsuń