Nadal tworzę w klimacie świątecznym. Zawsze w grudniu wpadam w panikę i z przerażeniem stwierdzam, że znów nie zrobię wszystkiego co sobie zaplanowałam i że mogłam wziąć się za pracę dużo wcześniej. To chyba u mnie staje się już świąteczną tradycją :-) Za chwilę trzeba będzie brać się za porządki świąteczne, świąteczne wypieki i ozdabianie domu, a tu nawet połowa ozdób jeszcze nie wykonana. Mam nadzieję, że zdążę, ale nie jestem tego pewna. Ostatnio udało mi się zrobić taką bombeczkę, która dostępna jest do zakupienia w sklepie Artillo, a raczej za sekundkę będzie, jak tylko skończę pisać tego posta.
Popełniłam też kilka szydełkowych gwiazdek. Mam w planach ozdobić nimi dom na święta, ale żeby plan się powiódł muszę jeszcze ich troszkę dorobić. Jeśli się nie uda zrobić wystarczającej ilości będę improwizować :-P
Teraz idę działać dalej w klimatach świątecznych. Trzymajcie za mnie kciuki.
Trzymam kciuki! Fajne te gwiazdki!
OdpowiedzUsuńi ciekawe tło bombki!
Skąd ja znam tą tradycję z wykonaniem tylko części zaplanowanych prac w grudniu? :-P A im bliżej Świąt, tym bardziej sobie wypominam, że tak późno się zabrałam :-D W tym roku przygotowania zaczęłam na początku listopada, ale już musiałam zrezygnować z części planów. Tobie życzę powodzenia w wykonaniu wszystkiego, co sobie zaplanowałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne gwiazdki i bombka! Pozdrawiam