Obserwatorzy

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

makowa łąka





Dziś na szybko cosik wstawiam i uciekam od kompa. Mało czasu, a zajęć nawał. Ociekacz makowy w końcu skończony, obcykany i gotowy. 

4 komentarze:

  1. Kolejne prawdziwe cudo. Znowu potwierdziłaś, że jesteś bardzo zdolną osobą. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pachnie łąką, kwiatami polnymi... Ociekasz superowy ;-) Ale chciałam napisać, że ostatnie butelczyny też mi się podobają. Ta z winogronkami i delikatnymi spękami... rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo malownicza osłonka. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziewczyny jesteście kochane, zawsze mogę na was liczyć

    OdpowiedzUsuń