Obserwatorzy

niedziela, 30 stycznia 2011

coś starego, coś nowego ....

Brakuje tylko czegoś pożyczonego. Nie o ślubie jednak będzie jakby się na pierwszy rzut oka mogło wydawać. Dziś będzie troszkę ostatnio zakończonych prac, ale także coś wygrzebanego w czeluściach mojego komputera. Czasem jest tak, że w moim własnym roztargnieniu zapominam o jakiś prackach... albo ich w ogóle nie obfotografuje, albo zapomnę zgrać z telefonu no i oczywiście standard już u mnie zapomnę ich obrobić i wstawić na bloga.

… coś nowego, czyli troszkę ostatnio popełnionej drobnicy.
Na pierwszy ogień poszły bielone kieliszki do jajek. Robiąc  porządek w serwetkach wykopałam ten motyw. Pamiętam jak ją kupiłam i jak strasznie się z niej cieszyłam, a użyłam jej tylko raz. Teraz powraca do łask i mam przeczucie, że będę poszukiwała jej jeszcze
 



Uwielbiam domalowywać tło, a szczególnie lubię bawić się w country painting. Tym razem połączyłam moją miłość do decoupage patchworkowego i aniołków.


.... a teraz coś starego. Herbaciarka z damą wykonana techniką decoupage dla mojej kolezanki. Widać, że nawet zdjęć jeszcze nie opanowałam kadrować





3 komentarze:

  1. Same slicznosci u Ciebie
    Pozdrawiam
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. to-colubie.blogspot.com1 lutego 2011 16:02

    Kasiu ja też lubię zaglądać do CIEBIE,a te ostatnie breloczki z kotami są słodkie.Gdzie nabywasz surówkę,jeżeli to nie tajemnica.Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. WITAJ. WYRÓŻNIŁAM CIE. ODBIERZ NAGRODĘ NA MOIM BLOGU. POZDROWIONKA

    www.szkofia-szkofia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń