Obserwatorzy

sobota, 3 lipca 2010

tango


Bo do tanga trzeba dwojga
Zgodnych ciał i chętnych serc
Bo do tanga trzeba dwojga
Tak ten świat złożony jest

Budka Suflera Takie tango

Zegar powstał jako prezent ślubny dla moich znajomych, długo myślalam i uznałam, że własnie motyw tanga będzie idealnie pasował. Chciałam uniknąć oczywistych motywów kojarzonych ze slubem, czyli kwiatów, serc, gołąbków i tortow. Moim celem było stworzenie czegoś co z jednej strony będzie pełne miłosci a z drugiej namietności. Czy mi się udało ... ocencie sami.



2 komentarze:

  1. Mi sie strasznie taki wlasnie slubny prezent podoba. Golabki, serduszka i takie tam bleh! dobre sa w dniu slubu, ale jak to potem miec na scianie przez lata? Twoj pomysl jest wspanialy. Osiagnelas wszystko, a sentyment i symbolika beda wieczne. Bravissimo!
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta czerwień! Tylko parę umieściła bym gdzie indziej, bo biedaczkę boleć musi ta szpila w nodze ;-)))))

    OdpowiedzUsuń